Układ blogu

"Otrzymałem osobisty telefon od Jobsa"

Jacek Łupina

„Otrzymałem osobisty telefon od Jobsa”, wspomina architekt Mario Bellini, „z pytaniem, czy chcę dla nich projektować. Odpowiedziałem, że mam umowę na wyłączne doradztwo z Olivettim i dlatego nie mogę z nim współpracować.”

Tak zakończyła się kolejna próba zwerbowania wielkiego projektanta do nowo powstającego działu projektowania komputerów Apple. Kolejna ponieważ Steve Jobs próbował też pozyskać Richarda Sappera, któremu poświęciłem poprzedni felieton.

Mario Bellini

foto: Kasina Space Aesthetics Creation

Firma Olivetti została założona w Ivrea w północnych Włoszech na początku XX wieku jako producent maszyn do pisania. Pod koniec lat 50 tych pod kierownictwem Adriano Olivettiego i jego syna Roberto, stała się jedną z pierwszych europejskich firm, które regularnie produkowały elektroniczne kalkulatory i komputery, często charakteryzujące się innowacyjnymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi i inżynieryjnymi. We wczesnych latach sześćdziesiątych Olivetti postanowił stworzyć komputer „stacjonarny”, znacznie mniejszy używane w tamtym czasie i wystarczająco kompaktowy, który jak opisał Roberto Olivetti ma być „przedmiotem osobistym, czymś, co musiało żyć z człowiekiem, człowiekiem z krzesłem siedzącym przy stole lub biurku”. Tak powstał pierwszy osobisty komputer typu desktop Programma 101. 

Olivetti Programma 101, 1965

foto: moma.org

Komputer popularnie nazywany “Perottina” (od włoskiego inżyniera Pier Giorgio Perotta, który kierował zespołem pracującym nad projektem) otrzymał wyjątkowo dobrze i nowocześnie skrojony garnitur z odlewanego aluminium zaprojektowany przez młodego architekta Mario Belliniego.

Pomysł na osobisty biurkowy komputer był rewolucyjny, ponieważ w tamtym czasie komputery były masywnymi szafami typu mainframe, zamkniętymi w hermetycznych pomieszczeniach i obsługiwanymi przez elitę wyspecjalizowanych techników w białych fartuchach. Tuż przed ujawnieniem „maszyny marzeń” w reklamie Programma 101 wyrecytowano: „Witamy w świecie jutra. Masz zamiar wyruszyć w podróż z tego świata do świata przyszłości ”, inny spot pokazywał biznesmena i atrakcyjną kobietę w kostiumie kąpielowym pracujących na Perottinie tuż przy basenie.

Steve Jobs, który cenił ponad wszystko sztukę projektowania i tworzenia przedmiotów użytkowych wyglądających jak dzieła sztuki, uczestniczył w corocznych International Design Conference organizowanych w Aspen. Tematem przewodnim edycji w 1981 roku była sztuka projektowa i użytkowa we Włoszech. Ze swoimi prelekcjami wystąpili między innymi architekt-projektant Mario Bellini, filmowiec Bernardo Bertolucci, producent samochodów Sergio Pininfarina oraz spadkobierczyni Fiata i polityk Susanna Agnelli. W rezultacie „przyszedłem czcić włoskich projektantów… i była to niesamowita inspiracja” - powiedział Walterowi Isaacsonowi podczas pracy nad biografią.

Plakat International Design Conference Aspen, 1981

W Aspen Jobs zetknął się z oszczędną i funkcjonalną filozofią projektowania ruchu Bauhaus, która została zapisana przez Herberta Bayera w budynkach, apartamentach mieszkalnych, bezszeryfowej typografii i meblach na terenie kampusu Aspen Institute. Bayer uważał, że nie powinno być rozróżnienia między sztuką piękną, a wzornictwem przemysłowym. Modernistyczny styl międzynarodowy propagowany przez Bauhaus nauczał, że design powinien być prosty, ale mieć ekspresyjnego ducha. Podkreślał racjonalność i funkcjonalność, stosując czyste linie i formy. Maksymy, które zapadły Jobsowi w pamięci to głoszone przez Waltera Gropiusa i Miesa van der Rohe - “Bóg tkwi w szczegółach" oraz "Mniej znaczy więcej". Kluczowym celem do jakiego dążyło Apple był cytat Leonarda Da Vinci wydrukowany na pierwszej broszurze: "Prostota to najwyższe wyrafinowanie".

Broszura reklamowa Apple II, 1978

Jobs publicznie omówił swoje zamiłowanie do stylu Bauhausu w przemówieniu wygłoszonym na konferencji poświęconej wzornictwu w 1983 roku, której temat brzmiał “The Future Isn’t What It Used to Be”. Steve zapowiadał odejście stylu Sony na rzecz prostoty Bauhausu. "Obecna fala wzornictwa przemysłowego to wygląd Sony high-tech, czyli szara obudowa, którą można pomalować na czarno, zrobić z nią dziwne rzeczy" - powiedział. "Łatwo jest to zrobić. Ale to nie jest wspaniałe." Zaproponował alternatywę, wywodzącą się z Bauhausu, która była bardziej wierna funkcji i naturze produktów. "To, co zamierzamy zrobić, to uczynić produkty zaawansowanymi technologicznie i opakować je w taki sposób, aby użytkownik wiedział, że są one zaawansowane technologicznie. Zmieścimy je w małym opakowaniu, a następnie sprawimy, że będą piękne i białe, tak jak Braun robi to ze swoją elektroniką". To zwiastowało nadejście stylu “Snow White” w komputerach i produktach Apple.

Apple // c System, 1984 z kolekcji Apple Muzeum Polska

foto: Jacek Łupina

Mario Bellini pracował dla wielu światowych marek, w tym dla włoskiego producenta urządzeń elektronicznych Brionvega. Powstało kilka wyśmienitych i urządzeń, których odważny, ekstrawagancki styl przeszedł do historii. Obok telewizorów sygnowanych nowoczesnym krojem czcionki nie można było przejść obojętnie. Niektóre z nich wyglądały surrealistycznie, inne były ozdobą nowoczesnego wnętrza nawet będąc wyłączone. Brionvega przez całe dekady współpracowała z najlepszymi projektantami aby tworzyć cały strumień charyzmatycznej elektroniki użytkowej. To jeden z pierwszych producentów, który zdał sobie sprawę, że technologia nie wystarczy do stworzenia udanego produktu. W naszej kolekcji muzeum posiadamy kilka telewizorów Brionvega w tym dwa autorstwa Belliniego.

BRIONVEGA SPOT 2 16, Mario Bellini 1981

foto: Jacek Łupina

Brionvega BEST 2 15, Mario Bellini 1989

foto: Jacek Łupina

Brionvega BEST 2 15, Mario Bellini 1989

foto: Jacek Łupina

Według Belliniego istnieje ścisły związek między Apple i Olivetti. Steve Jobs, podobnie jak wcześniej Roberto Olivetti, stworzył „totemy zdolne wyzwolić przyjemność z ich posiadania”. Apple jest „najszczęśliwszym spadkobiercą Olivettiego: budowali podobne rzeczy, ale Jobs robił to w USA, a nie we Włoszech”, podsumowuje architekt Mario Bellini.

Mario Bellini. Italian Beauty, Triennale, Mediolan, 2017.

Foto: Gianluca Di Ioia

Autor: Jacek Łupina 06 Mar, 2022
W paczce o numerze 576, która dotarła na poczatku marca z Japonii był niezwykły eksponat, który ma numer 1600! W zakupie, pakowaniu i przesyłace do Polski po raz kolejny pomagał nam kolega kolekcjoner z Japonii - Alex Fabri, któremu bardzo dziękuję!
Autor: Jacek Łupina 06 Mar, 2022
Muzeum w Piasecznie zostało już zamknięte dla zwiedzających. Tymczasem w Fabryce Norblina trwają prace związane z nową aranżacją. Poniżej przedstawiamy krótki foto-reportaż z poszczególnych etapów adaptacji monumentalnego wnetrza, w którym będzie nowe muzeum.
Pokaż kolejne artykuły
Share by: